Nauczycielka Przedszkola - magazyn
Żałuję, że Polsce nie ma dużego wyboru w magazynach dla nauczycieli przedszkola. Super sprawą byłoby poczytać w kolorowym magazynie o nauczycielskich sprawach, prawie oświatowym, a przy okazji zaczerpnąć z ciekawych propozycji lub pomocy. W saloniku prasowym więcej można znaleźć gazet traktujących o psychologii, a tych z treścią typowo dla nauczycieli przedszkola istnieją tylko dwa tytuły: "Nauczycielka Przedszkola" i "Bliżej Przedszkola". Obie gazety są świetne i mają swoje ogromne zalety, ale to "Nauczycielkę Przedszkola" kupuję od lat i regularnie korzystam z ich pomocy dydaktycznych.
Jednym z powodów, dla których chętniej sięgam po "Nauczycielkę Przedszkola" jest miły dla mnie obszerny opis zabaw. Można tu znaleźć kompendium aktywności na zajęciach z danej tematyki. Na przykład w numerze 03/2020 w opisie tematyki motyli (do którego zresztą dołączony był plakat), redakcja wskazała aż 18 aktywności, które w związku z tematem życia motyli można zrealizować: rozmowa na podstawie ilustracji i plakatu, wycieczka, wyszukanie w słowniku najważniejszych fraz dot. motyli, stworzenie tablicy informacyjnej (co uwielbiam robić w zerówce!), obejrzenie filmu i wyciąganie wniosków, wykonanie plakatu informacyjnego o motylach itd. Gromadząc magazyn przez cały rok zdobędziemy przydatny spis zabaw do każdego możliwego w przedszkolu tematu. Mam jeszcze numery sprzed paru lat i wiele z zabaw do wykorzystania przede mną, tak duży znajduje się tu zbiór inspiracji.
Skorzystałam już z wielu propozycji zabaw i aktywności, zwłaszcza w starszych grupach przedszkolnych. Żeby temat został wyczerpany do końca, a dzieci poszerzyły swoją widzę o coś, czego do tej pory nie wiedziały, Redakcja magazynu dodaje ciekawostki i nieznane fakty dotyczące danego tematu - a warte przedstawienia dzieciom. Zostając przy temacie motyli, możemy opowiedzieć dzieciom o czułkach - drobna ciekawostka, a pozwoli dzieciom spojrzeć na te owady z zupełnie innej strony.
Nie wszyscy lubią „Nauczycielkę Przedszkola” z powodu używanego papieru. Nawet moje koleżanki nie są zadowolone, że fajne dodatki trzeba samemu laminować. Ja nie widzę w tym problemu, a rozwiązaniem na problem braku sztywności znalazłam w naklejaniu mniejszych elementów na zwykły papier do drukarki - nawet nieregularne kształty fiszek są wtedy sztywne i nic im się nie dzieje. Takie naklejone na kartkę fiszki przetrzymuję w podpisanych folijkach w specjalnym pudełku na pomoce dydaktyczne.
Ostatnie numery „Nauczycielki Przedszkola” zawierają sztywne plakaty, co jest ratunkiem dla trwałości cennych treści. Mi spodobała się ta nowość i jestem gotowa zapłacić więcej, żeby polepszyła się jakość plakatów. Coś za coś – Redakcja zlikwidowała wkładkę z gotowymi kartami pracy do kserowania, bardzo nad tym ubolewam, bo korzystałam z nich na zajęciach indywidualnych, co niezmiernie ułatwiało mi pracę. Natomiast zostały one zastąpione kolorowymi materiałami do kserowania, jednak nie korzystam z nich tak często, jak z tamtej opcji.
Plakaty z magazynu towarzyszą mi przez cały rok. Mimo, że mam już gotowe komplety plakatów z różnych wydawnictw, to te z „Nauczycielki Przedszkola” przedstawiają niestandardowe podejście do tematów i pozwalają mi powiedzieć nieco więcej o danym temacie.
Super sprawą, z której Redakcja nie powinna nigdy rezygnować, są plakaty do wywieszenia na drzwiach przedszkola lub są skierowane do rodziców. Uwielbiam je i mimo, że raczej są to „jednorazówki”, to w kolejnych numerach pojawiają się nowe. Później i tak wycinam z nich same obrazki – tych nigdy dość.
Ostatnią sprawą są fiszki, które są dołączane do magazynu w dużej ilości (tak, aby w czasie zajęć starczyło dla całej grupy). To przeważyło, dlaczego „Nauczycielka Przedszkola” jest moją ulubioną gazetą. Za każdym razem gdy pojawią się zakładki do książek, historyjki obrazkowe, wzory liter i liczb, ja mam pomysł jak wykorzystać je od razu na pierwszych możliwych zajęciach. Niektóre fiszki wykorzystuję jako nagrody i daję dzieciom (np. hitem były znaczki w kształcie medali do turnieju sportowego). Od czasu do czasu w magazynie pojawiają się gry planszowe – te wykorzystuję na popołudniowych zajęciach, gdy chcę odwrócić uwagę dzieci od zegarka w nerwowym oczekiwaniu na rodziców, zwłaszcza w grupie 4-latków. To rozwiązanie się sprawdza, bo świetnie niweluje stres u dzieci.
„Nauczycielce Przedszkola” zawdzięczam wiele inspiracji i rozwiązań problemu organizacji zajęć. Ich plakaty wiszą na naszej tablicy co chwila - co rusz korzystamy z plakatów do powieszenia na drzwiach wejściowych do placówki, a fiszki stanowią po prostu element zajęć. Znajdziecie tu rewelacyjne pomysły na zajęcia indywidualne dla dzieci i innowacyjne podejście do prac plastycznych.
Na stronie FB wydawnictwa EDIBA można obejrzeć ciekawe filmy instruktażowe lub dowiedzieć się więcej o magazynie. Kliknij TUTAJ.
Ja polecam serdecznie!
Tytuł: Nauczycielka Przedszkola
Redaktor Naczelny: Marisa Ring
Wydawnictwo: Ediba Polska sp. z. o. o.
Cena: 19.99zł
Komentarze
Prześlij komentarz