Mały Artysta - magazyn oraz APEL

 

Zauważyliście, że w chwili obecnej nie ma na rynku żadnego pisma o dekoracjach dla dzieci? ANI JEDNEGO magazynu, z którego moglibyśmy czerpać inspiracje na ozdoby, albo pokazywać dzieciom i zachęcać je do tworzenia? Mówię otwarcie, że jestem wściekła na wydawnictwo KEJ  z Wrocławia za nieuzasadnione i nagłe wycofanie z rynku gazety „Mały Artysta”. Magazyn, który rozbudził wyobraźnię wielu z nas. Dzięki niemu ozdabialiśmy okna i sale unikatowymi wycinankami. Ale najważniejsze - angażował dzieci do kreatywnego działania! Fakt, argumentem jest Internet i wszechobecny Pinterest, spadająca przez to sprzedaż - jednak w przedszkolu nie pracujemy z dzieckiem na Pintereście!  Jest mi na tyle przykro i żal, że postanowiłam swoim postem skierować apel do osób decyzyjnych z prośbą o wznowienie druku tego tytułu lub inspirację i utworzenia nowego. Bardzo tego potrzebujemy!

 Mały Artysta” był magazynem wyjątkowym. Posiadam jego numeru jeszcze z początku XXI wieku. Kiedyś znajdowały się w nim przede wszystkim wycinanki do ozdoby okien przedszkolnych/szkolnych. Dobór ozdób w danym numerze zależny był od pory roku lub zbliżających się świąt kalendarzowych – wiadomym było, że we wrześniu wydrukowane będą ozdoby jesienne i halloweenowe, a na przykład w lecie te, związane z morzem, podróżami lub wsią. Ostatnie numery (te z 2018 roku) zawierały także propozycje ozdób i prezentów wykonywanych innymi technikami.

Nie potrafię zrozumieć, dlaczego „Mały Artysta” zniknął z kiosków nagle… Pamiętam, że natrafiłam kiedyś na komentarz dziewczyny, która napisała, że redaktor naczelny odchodzi na emeryturę.. Jednak jeśli to prawda, to zamykanie z tego powodu całego tytułu było samolubne! Dziedzictwo, które utworzyli przez 18 lat zniknęło całkowicie. Sprzedaż praw do wydawania tytułu spowodowałaby zmiany w samej gazecie, ale na pewno nadal moglibyśmy inspirować się nowym spojrzeniem na ozdoby i dekoracje przedszkolne...

Dzięki „Małemu Artyście” ozdabiałam okna w szkole, w której byłam wówczas pomocą nauczyciela. Teraz ozdabiałam okna mojej sali przedszkolnej. Mam ogromny sentyment do tego tytułu, ponieważ towarzyszył mi w mojej wędrówce zawodowej i dawał mi ogrom inspiracji. Jego ogromną zaletą były oryginalne ozdoby, wspaniale dopracowany arkusz do kopiowania oraz jasne opisy przygotowania ozdób. To było coś!

Moim cichym marzeniem jest, że ten tytuł wróci na rynek, choć wydawnictwo KEJ już nie istnieje (Jerzy Szybiga, redaktor naczelny i współ/właściciel wydawnictwa rozwiązał spółkę w kwietniu 2019 roku). Natomiast wszystkich was zachęcam do zakupienia archiwalnych numerów magazynu. Jest to prawdziwa kopalnia inspiracji, oryginalnych treści i wyjątkowych pomysłów na ozdobę okien i sali. Na Allegrolokalnie.pl można znaleźć pojedyncze numery magazynu za około 3-4zł.

Wzywam zatem wydawnictwa i instytucje oraz proszę o analizę rynku i utworzenie nowego tytułu o powyższej tematyce:
„Nasza Księgarnia”, „Dwie Siostry”, „Nowa Era”, „Operon”, "Bliżej Przedszkola", „MAC Edukacja”, „Burda Media”, „BPV Polska”, „Egmont”, „Edipresse Polska”, „Alma-Press”, „Czarne”, „Wydawnictwo Mag”, „Debit”, „Harmonia”, „Media Rodzina”, „Publikat”, „Hachette”, „W.A.B”.

Komentarze