Zielony wędrowiec

 


Dziś chciałabym zapoznać Was z książką, która uczy wrażliwości na piękno otaczającego nas świata. Czytana w podróży bardzo oddziałuje na dzieci, a te wyglądają potem przez dłuższy czas za okno z namysłem, podziwiając otoczenie i wyłapując z niego najciekawsze elementy. Sprawdzona na moich dzieciach – po trzykrotnej lekturze zmieniły (choć na moment) nastawienie do podróży pociągiem i pochłaniały wręcz mijane widoki. Serdecznie zapraszam do lektury mojej recenzji, a przede wszystkim do zaopatrzenia się w „Zielonego wędrowca” przed podróżą.

Historia zaczyna się prosto. Zielony Stworek budzi się w szarym świecie, gdzie wszystko dookoła jest szare. Inne szare Stworki bardzo lubią swój kolor, mają nawet własny hymn o szarości. Jednak nasz bohater zauważył, że różni się od swoich braci, bo nie cieszy go kolor szary. Gdy poszedł nad rzekę i przyjrzał się w lustrze wody okazuje się, że Stworek stał się zielony. Ten kolor mu się spodobał, ale nie wiedział skąd znalazł się akurat na nim. Zaczął więc przemierzać szarą Stworię (bo tak nazywa się jego kraina) w poszukiwaniu odpowiedzi, „dlaczego ma ten kolor na sobie?”. W ten sposób stał się tytułowym „Zielonym Wędrowcem”, którzy przeprowadzi czytelnika przez wszystkie kolory tęczy.

Jest to wspaniały zabieg autorki (ogólnie Liliana Bardijewska ukazuje w książkach to, co zazwyczaj przeoczamy), która pokazuje Wędrowcowi (i dzieciom) kolorowe odpowiedniki występujące w przyrodzie oraz emocje, które mogą towarzyszyć, gdy otaczają nas poszczególne barwy. Niebieski – to deszcz, może być gwałtowny i przytłaczający, żółty jest energiczny, czerwony to gorąca barwa i może powodować, że stajemy się bardziej uważni, a biały to chłód i spokój. Najlepiej Stworek czuje się w zielonej krainie. Jest tu szczęśliwy i wie, że tu pasuje. Historia kończy się ostatnią podróżą przez tęczowy most (bez skojarzeń o ostatniej drodze).

Mam poczucie, że „Zielony Wędrowiec” niesprawiedliwie jest lekturą nieznaną. To wspaniałe, że trafiła do Złotej Listy książek Fundacji ABCXXI Cała Polska Czyta Dzieciom, bo w ten sposób została wyróżniona i zauważona przez czytelników. Sama zauważyła wydawnictwo EZOP dopiero, gdy kupiłam tę książkę. Od razu zaczęłam się przyglądać ich ofercie i wkrótce pojawi się recenzja właśnie z EZOPa.

Książka "Zielony wędrowiec" polecana od wieku 4 lat – na początku czytamy dziecku perspektywę podróży przez kolorowe krainy i wskazujemy charakterystyczne elementy w otoczeniu. Ze starszakami możemy już podyskutować. Ogólnie książka jest wielowątkowa, ponieważ mamy tu motyw podróży, przygody, szukania swojego miejsca na świecie i odnajdowania własnego „ja”. „Zielony wędrowiec” pokazuje i tłumaczy różnorodność, co jest początkiem wspaniałej rozmowy o tym, że każdy jest ważny, potrzebny i ma swoją rolę w świecie (jak kolory w przyrodzie itp.).

Moim zdaniem – must have, zwłaszcza w wakacje lub gdy omawiamy z dziećmi w przedszkolu kolory, albo temat podróżowania. Nie zawiedziecie się.

Tytuł: "Zielony wędrowiec"
Autor: Liliana Bardijewska
Wydawnictwo: EZOP
Rok wydania: 2017, Warszawa
Cena: 30zł

Komentarze